Zanim przedstawię wam 5 ukrytych skarbów Barcelony to mam do was pytanie czy wiecie, o co najczęściej pojawiają się na facebookowych grupach?
- Gdzie nocleg
- Co z paszportem covidowym
- i co zobaczyć (oprócz tych absolutnych klasyków)
A jako że Barcelonę znam jak mało kto, 😉 to dziś podpowiem wam, gdzie są prawdziwe perełki ukryte przed turystami!
Przyjmijmy, że dziś pokażę wam ich 5!
5 ukrytych skarbów Barcelony:
1. Rosarium Cervantesa
To miejsce, o którym wie naprawdę niewielu; to ogród, park, w którym rokrocznie odbywają się konkursy na najpiękniejszą różę! W efekcie jest to jedno z najpiękniejszych miejsc w Barcelonie, które swoimi kolorami i zapachem potrafi uwieść właściwie każdego! Miejsce, gdzie warto się wybrać choćby na moment, by zobaczyć, jak niesamowite potrafią być róże.
2. Klasztor Pedralbes
Przytłacza cię zgiełk miasta i ciągła gonitwa, a do tego ilość ludzi w Barcelonie jest tak duża i niespodziewana, że masz wręcz zawrót głowy? Wystarczy wsiąść w któryś z autobusów do dzielnicy Sarria, by tam udać się do klasztoru Pedralbes — poważnie! W życiu nie widziałem miejsca, które jest tak ciche, spokojne i dające taki relaks i wyciszenie, a to wszystko dosłownie 2 kroki od centrum miasta. Jeśli do tego dołożymy prawie niezmienione wnętrza i izby modlitewne (mające może 3m2) to jest to miejsce absolutnie magiczne i niesamowite; warte każdej chwili odwiedzenia.
3. Palau Heures
To coś, czego nie znajdziecie w przewodnikach; miejsce, które mieści się niedaleko dzielnicy Horta — Guinardo; pałac wraz z ogrodem, który na mnie zrobił gigantyczne wrażenie, a ja długo zastanawiałem się, dlaczego nikt o nim nic nie pisze i nie mówi? Wielki pałac z gigantycznym ogrodem, który jest po prostu piękny! Nie powinienem wam zdradzać tej miejscówki, ale co tam, znajcie moje dobre serce. 😉
4. Angielska zabudowa w Barcelonie!
Na przestrzeni ostatnich stuleci w Barcelonie osiedlali się większą grupą Anglicy. To spowodowało, że w mieście powstawały wówczas prawdziwe enklawy brytyjskie! Do dnia dzisiejszego z tamtych zabudowań zostało kilka ulic; odwiedzając je można mieć wrażenie, że przeniosło się nie tyle w czasie, ile w przestrzeni i w rzeczywistości jest się w którejś z dzielnic Londynu! Na pewno jest to mocno niespotykana zabudowa w hiszpańskim mieście.
5. Świątynia rzymska
Wiecie, że w Barcelonie są pozostałości rzymskiej świątyni!? Część z was pewnie wie, bo nieraz o niej wspominałem. A wiecie, że w Barcelonie jest również odbudowana replika tej świątyni! W całości odbudowana tak, aby pokazać mieszkańcom (i turystom) jak owa świątynia wyglądała — tyle że ta odbudowa miała miejsce ponad 100 lat temu i obecnie sama replika jest nie lada zabytkiem (coś ala podwójny zabytek, jeśli to w ogóle możliwe).
Ta lista 5 ukrytych skarbów Barcelony to tylko kilka przykładów na to, że w Barcelonie można znaleźć absolutnie niesamowite perełki. I warto zwiedzać to miasto kilka razy (albo więcej!)