Nie sposób przejść obojętnie obok tego co w ostatnich tygodniach wyprawiają polskie media!
Ja rozumiem sezon ogórkowy i nie ma o czym pisać (albo okoliczności przyrody na to nie pozwalają), ALE LUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ!
Wypisywanie jak to stadion Camp Nou oszalał, bo Robert Lewandowski dotkną piłki, ma się tak z rzeczywistością jak to, że na ziemi wylądowali marsjanie!
Hiszpanie doskonale rozumieją, że futbol to gra DRUŻYNOWA i tylko drużyna ma szansę odnieść jakiekolwiek sukcesy. Tymczasem nasze pismaki za wszelką cenę starają się zrobić z Lewandowskiego jakaś niesamowitą gwiazdę ikonę i w ogóle bożyszcze kibiców, dzięki któremu ta drużyna ma w ogóle sens istnieć.
Usilne porównywanie go do absolutnych gwiazd i legend klubu jest nie tyle niepoważne ile wręcz niesmaczne.
Ponieważ Lewandowski (bez względu jakim jest piłkarzem, o czym za moment) NIE ZAGRAŁ JESZCZE ŻADNEGO OFICJALNEGO MECZU W BARWACH FC BARCELONY!
Wczorajszy mecz z Pumas na pewno fajnie się oglądało — wynik też całkiem przyzwoity 6:0 i do tego gol Lewandowskiego polskich pismaków (w ich odniesieniu dziennikarz nie przejdzie mi przez usta) wprawił w absolutną ekstazę.
Tyle tylko, że (sprawdzenie tego wymaga ok. 5 minut)
- Puchar Gampera to mecz towarzyski który …
- miał być rozgrywany z AS Romą (zrezygnowali) zaproponowano go AC Milanowi (zrezygnowali) z pomocą Danego Alvesa zgodził się meksykański zespół Pumas (https://voi.id/en/sports/185420/as-roma-resigns-unilaterally-ac-milan-proposes-to-be-a-candidate-against-barcelona-in-joan-gamper)
- Pumas to zespół który ostatni sukces odniósł w 2011 roku! (https://pl.wikipedia.org/wiki/Pumas_UNAM)
- obrońcy w tym zespole (Pumas) grają ze sobą od 3 spotkań! (Nicolás Freire 23 i Arturo Ortiz 25)
- ostatni sezon zakończyli na …11 miejscu w lidze! (tak jak w Polsce Warta Poznań 😉 ) (https://www.google.com/search?q=liga+meksyka%C5%84ska&rlz=1C1MSIM_enPL709PL709&oq=liga+meksyka%C5%84&a#a=&sie=lg;/g/11s2jc5nzb;2;/m/0446bd;st;fp;1;;)
Żeby zobrazować wam, czym był wczorajszy mecz (posługując się wszelkimi wskaźnikami i rankingami tak UEFA jak i CONMEBOL)
Mecz fc Barcelona VS Pumas to tak jakby Mistrz Polski (Lech Poznań) zagrał z …Victorią Rosport z ligi luksemburskiej (ta sama skala — jeśli nigdy nie słyszałeś o tej drużynie, nie przejmuj się, ja też!)
Ten zespół podobnie jak Pumas plasuje się w połowie tabeli w swojej lidze i tak jak pumas też nic nie osiągnął w ciągu ostatnich 10 lat)
Czy zatem jest powód do dumy wygrywając z pumas … odpowiedzcie sobie sami!
Wróćmy jeszcze do Roberta Lewandowskiego i jego wczorajszego występu.
Nie będę oceniać bramki czy asyst, chciałbym za to zwrócić uwagę na jeden dość niepokojący obrazek, którego zarówno FC Barcelona (co zrozumiałe) jak i polscy dziennikarze (to akurat niezrozumiałe biorąc pod uwagę ich teoretyczny obiektywizm) nie pokazały.
Chodzi o kwestię szybkości podejmowania decyzji przez Lewandowskiego w sytuacji sam na sam. Trafił on wprost w bramkarza, a dobitkę skierował w obrońcę, by ostatecznie piłkę stracić (https://youtu.be/jSp0HPdj7vk?t=153) — ok rozumiem, że takie sytuacje się zdarzają tyle tylko, że podobno Lewandowski to rasowy napastnik, któremu takie wpadki nie powinny się zdarzać, a jak wykańczać takie sytuacje pokazał parę minut później Franki de Joung
Niemniej na jakiekolwiek oceny czy i jak Lewandowski pasuje do tej drużyny, przyjdzie czas w okolicy … 10 pazdziernika kiedy będzie miał rozegranych min. 5 meczów o stawkę.
Lewandowski na pewno stara się pokazać, FC Barcelona stara się przekazać, że kupiła zawodnika z TOPu a polscy dziennikarze próbują z niego zrobić gwiazdę, zbawiciela i legendę klubu w jednym i to po jednym meczu do tego towarzyskim.
Na koniec mała złośliwość z mojej strony, bo w końcu jak na zbawcę klubu 1 gol przy wyniku 6:0 to trochę marny rezultat. 😉 Ale jak to piszecie
Nikt nie rozlicza Pavarottiego za śpiewanie pod prysznicem.
Dariusz Dobek onet.pl
🤣🤦♂️ bez komentarza!