Pytanie, które pomimo niesamowitego wręcz pompowania balonika w polskich mediach wcale nie jest takie oczywiste i na dziś dość trudno jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Postaram się pokazać nieco inny punkt widzenia tej sytuacji, taki nieco z boku, ale też będący nieco bliżej tak klubu jak i całej ligi.
Robert Lewandowski w Barcelonie napawa dumą każdego kibica piłki nożnej znad Wisły! To oczywiste! Jeden z najbardziej medialnych (wręcz magicznych) klubów na świecie zakontraktował … po raz pierwszy w swojej historii! Obywatela państwa polskiego! Już samo to jest na pewno wydarzeniem historycznym i z tego powodu możemy czuć się dumni.
A Lewandowski trafia do Barcelony, aby strzelać bramki — taka w końcu rola napastnika.
Zatem przyglądnijmy się tym bramkom i całej tej sytuacji z perspektywy mieszkańca Barcelony
Przyjście Roberta Lewandowskiego do tak wielkiego klubu jak FC Barcelona to na pewno duże wydarzenie dla kibiców znad Wisły zapewne dlatego zaczęły pojawiać się artykuły, że klub pozyskał SUPER MEGA GWIAZDĘ!
Tyle tylko, że Barcelona nie powstała wczoraj to klub mający 123 lata tradycji, w którym biegali za piłka absolutnie najwięksi tego świata z Messim, Ronaldinho czy Cruyffem na czele!
Czy Robert Lewandowski to ten sam poziom gwiazdy? Spróbujmy się temu przyjrzeć bliżej!
Lewandowski Super Star?
To prawda gazety w Hiszpanii rozpisują się o transferze Polaka, ale również praktycznie każda z nich (i każdy napotkany kibic) w drugim zdaniu dopowiada, że nie jest to piłkarz najmłodszy! A to z kolei powoduje lekką obawę u dziennikarzy i kibiców!
Ale wszak nie wiek, a bramki będą decydować o tym czy transfer kapitana reprezentacji polski do FC Barcelony był ruchem sportowym, czy marketingowym.
Lewandowski trafił do ligi zdecydowanie mocniejszej niż Bundesliga, przez wiele, wiele lat będącą najmocniejszą ligą świata! Jak zatem wygląda tu kwestia zdobywania goli, z której RL9 będzie rozliczany?
Garść Statystyk!
W poprzednim sezonie Lewandowski trafił do bramki rywali aż 35 razy z tego 5 razy z rzutu karnego — w sumie 30 bramek z akcji to wynik wręcz niesamowity kiedy przyjrzymy się innym ligą.
Ale żeby to naprawdę dobrze zrozumieć, warto również zobaczyć, jak wyglądały wyniki innych strzelców Bundesligi w ostatnim sezonie. Oprócz Lewandowskiego jeszcze 4 zawodnikom udało się przekroczyć 20 bramek w sezonie – 5 graczy z min. 20 bramkami … sporo!
Jak to wygląda w innych ligach ?
Mocniejsze od Bundesligi są oczywiście: la liga i premier league (obecnie uważane za najmocniejszą ligę świata) – tutaj sytuacja wyglądała następująco:
- W la liga królem strzelców został Karim Benzema z …27 bramkami z tego aż 7 z nich było strzelonych z rzutu karnego! A oprócz niego granicy 20 goli … nie przekroczył nikt!
- W premier league z kolei królem strzelców został Mohamed Salah oraz Heung-min Son, którzy zdobyli 23 bramki z tego Heung-min Son, wszystkie uzyskał z akcji, natomiast Mohamed Salah 5 z nich dorzucił z karnego. Tu podobnie oprócz tej dwójki nikt nie osiągnoł 20 bramek!
Warto również wspomnieć, że tacy piłkarze jak Harry Kane (17) Sadio Mane (16) Luis Suares (11) Memphis Depay (12) Vinicius Junior (17) czy Cristiano Ronaldo (18) nawet nie zbliżyli się do 20 bramek w sezonie i to mając aż o 4 mecze więcej niż Robert Lewandowski! – wszak i w Premier League i La Liga występuje 20 zespołów w przeciwieństwie do Bundesligi, w której gra ich tylko 18!
Czy zatem powyżsi zawodnicy są aż tak słabi, że nie byli w stanie konkurować z Robertem Lewandowskim w liczbie zdobytych bramek czy może jednak coś jest nie tak z ligą Niemiec?
Odpowiedź, nasuwa się sama!
Czy będzie sukces?
Ale wracając do Roberta Lewandowskiego — czy jego przyjście okaże się pomocne dla FC Barcelony? Spróbujmy porównać jego osiągnięcia do innej wielkiej gwiazdy piłki nożnej, czyli Cristiano Ronaldo — piłkarze, który zmienił Real Madryt na Juventus Turyn, mając właśnie 34 lata (tyle, co RL9) i bardzo podobnie dbającym o siebie zawodnikiem (diety, treningi itd.)! Obaj to również tytani pracy, choć moim zdaniem CR7 jest piłkarzem zdecydowanie lepiej wyszkolonym technicznie niż nasz Robert.
Jeśli zobaczymy, jak Ronaldo radził sobie w Juventusie, to w pierwszym sezonie strzelił tylko 21 bramek!
Czy strzelenie 20 bramek w la liga będzie osiągnięciem dla Roberta? ZDECYDOWANIE TAK
Jeśli popatrzymy, jak do drużyny wpasował się dawny rywal Lewandowskiego (z którym niegdyś przegrał tytuł króla strzelców) Pierre-Emerick Aubameyang to w pierwszym sezonie strzelił on raptem 11 bramek!
Tym bardziej wywołują u mnie uśmiech politowania nagłówki pytające, czy Lewandowski pobije polski rekord strzelonych bramek w pierwszym sezonie, który wynosi 29 goli.
Przekroczenie 20 bramek będzie naprawdę BARDZO, ale to BARDZO dobrym rezultatem! Tyle że wówczas wśród kibiców pojawi się pytanie dlaczego zawodnik strzelający co sezon min 35 bramek nagle ma ich o połowę mniej?
O czym trzeba pamiętać!?
Pamiętać trzeba jeszcze o jednym! I to jest kluczowe dla całej sytuacji. Hiszpanie to nie Niemcy!
Hiszpańska piłka jest diametralnie inna od tego co pokazuje niemiecki walec! Tutaj każdy z piłkarzy jest gwiazdą, każdy chce się pokazać, każdy ma niesamowite umiejętności i wcale nie jest takie pewne, że wszystkie piłki będą kierowane to klasycznej 9.
Dodatkowo hiszpański (a wręcz barceloński) sposób gry gdzie chce się wręcz wejść z piłką do bramki, nie koniecznie może okazać się skuteczny w tej konfiguracji.
Robert w pierwszym roku musi nauczyć się grac z zupełnie nowymi zawodnikami w zupełnie nowym stylu — to nie jest łatwe nawet dla piłkarzy absolutnie wybitnych i moim zdaniem sukcesem w jego przypadku będzie właśnie przekroczenie tych 20 bramek w sezonie.
Robert dostał wielką szansę, ale zarówno kibice jak i dziennikarze powinni podejść do tego z dużo większym dystansem i większym spokojem już nie tacy zawodnicy jak RL9 nie poradzili sobie w tym klubie. Zlatan ibrahimovic będąc w absolutnie szczytowej formie, w pierwszym sezonie strzelił …16 bramek dla FCB, po czym odszedł z klubu.
Ronaldinho ten cudowny czarodziej piłki nożnej tylko raz w swojej 5-letniej przygodzie z FC Barceloną przekroczył 20 bramek, dokładając 1 więcej.
A genialny wręcz Samuel Etoo będący uważanym swego czasu za najlepszego napastnika świata w premierowym sezonie strzelił co prawda 25 bramek, by po 2 sezonach skończyć z dorobkiem 11 goli!
Osiągnięcia Messiego czy Ronaldo również nie wyglądały tak niesamowicie w ich pierwszych latach gry na boiskach Hiszpanii.
Messi 20 bramek osiągnął dopiero w 5 roku gry w FC Barcelonie, mając 24 lata na karku.
Ronaldo w Realu Madryt w pierwszym sezonie osiągnął 26 bramek, mając prawie 10 lat mniej, niż Robert ma obecnie! (25 lat)
A mówimy o piłkarzach, którzy na dekadę zdominowali światową piłkę nożną!
FC Barcelona to specyficzny klub i nie każdy jest w stanie się tutaj odnaleść ale jeśli uda się to Robertowi, to zapisze się na kartach wielkiego futbolu na zawsze.
Tymczasem więcej lodu i zdrowego rozsądku zamiast pompowania balonika