Dlaczego Robert Lewandowski trafił do FC Barcelony.

1,5K

Dlaczego Robert Lewandowski przeszedł do Barcelony?

Odpowiedź jest wręcz banalnie prosta. Robert Lewandowski chce w swojej kolekcji mieć to czego jeszcze mu brakuje, czyli najważniejszego indywidualnego trofeum, jakim jest oczywiście … złota piłka!

Najważniejsza Nagroda indywidualna dla zawodników grających w piłkę nożną. Nagroda, która ostatni raz graczowi spoza Hiszpanii przypadła w …2007 roku, czyli szybko licząc 15 lat temu!!! – przez ten czas niejedna kariera zdążyła się zacząć i skończyć, a w tym czasie żaden piłkarz, który grał gdziekolwiek indziej niż w Hiszpanii, nie mógł na nią liczyć.*

Jeśli policzymy ile razy, od 2000 roku nagroda ta przypadła graczowi innego niż hiszpański klub, to okazuje się, że to tylko 6 razy! I wszystko to przed 2007 rokiem!

Lepiej! Zawodnicy, którzy zdominowali tę nagrodę w ostatnich 15 latach, grali tylko w… 2 klubach! Realu Madryt i FC Barcelonie!

W tym roku (mogę się załozyć jeśli ktoś ma ochotę) złotą piłkę dostanie ponownie gracz Realu Karim Benzema.

A skoro w Realu jest Benzema, to drugie wolne miejsce jest właśnie w FC Barcelonie! Dodatkowo niesamowity zbieg okoliczności na najbliższe 2-3 sezony „wykluczył” z ubiegania się o tę najważniejszą indywidualną nagrodę świata młode wilczki, czyli Kyliana Mbappe i Erlinga Haalanda. (Pierwszy został w słabej lidze francuskiej, drugi przeszedł do „jakże lubianej” przez francuzów ligi angielskiej). Nie twierdzę, że nie będą się oni liczyć w walce o Balon de Oro, ale jednak ich szanse są wielokrotnie niższe niż gdyby grali w zdecydowanie bardziej medialnych klubach z półwyspu iberyjskiego (w końcu w klasyfikacji o złotą piłkę głosują choćby mieszkańcy ameryki południowej, których sympatia z oczywistych względów jest bliżej Hiszpanii niż Anglii).

Robert Lewandowski ma więc niepowtarzalną szansę stać się najbardziej utytułowanym polskim piłkarzem i jako pierwszy z rodaków zapisać się na kartach historii zgarniając najbardziej prestiżową nagrodę indywidualną w piłce nożnej!.

Ale dlaczego FC Barcelona?

Jeśli, jak twierdzą niektórzy dziennikarze, Lewandowskiemu od zawsze zależało na graniu w lidze hiszpańskiej, dlaczego nie przeszedł do Sewilli, walencji czy Realu Sosiedad?

I zaraz pojawią się głosy, że to nie są kluby walczące o najwyższe cele! Ok przyjmuję tę argumentację, ale połowicznie, bo w końcu mógł trafić choćby do Atletico 3 siły ligi hiszpańskiej czy właśnie Sewilli, która również zajmuje miejsce w top 5 la liga! Czemu zatem FC Barcelona?

Uważam, że w grze były tylko 2 kluby FC Barcelona lub Real Madryt i nie chodzi o żadne sympatie, marzenia czy ambicje, a przynajmniej nie w takim rozumieniu jak widzą to kibice, cały czas uważam, że chodzi o złotą piłkę, a tą mogą dać mu tylko te 2 kluby.

Jeśli prześledzimy historię, to okazuje się, że FC Barcelona to klub, którego zawodnicy najwięcej, bo w sumie aż 14 razy zdobyli to niesamowicie prestiżowe wyróżnienie. Real z kolei zdobywał je aż 12 razy!

Robert Lewandowski występujący w Niemczech od 8 lat mając kosmiczne osiągnięcia i bijąc właściwie wszelkie możliwe rekordy z pobiciem ponad 40-letniego rekordu strzelonych bramek w sezonie (41 goli). Zrozumiał, że Bayern Monachium nie jest w stanie dać mu złotej piłki. To jednak klub, którego rozpoznawalność na świecie nie jest tak wielka jak FC Barcelony (drużyny nr 2 lub najbardziej rozpoznawalnej na świcie)

Robert Lewandowski i wyzwania!

Przed Lewandowskim obecnie cała masa wyzwań! Granie w koszulce w niebiesko granatowe pasy to niesamowite wyróżnienie. Dość powiedzieć, że Robert Lewandowski będzie ….1 Polakiem grającym w tym klubie! Klubie, który ma 123 lata tradycji! i klubie, którego motto to „mes que un club” — czyli więcej niż klub! Na temat FC Barcelony i tego czym jest ona dla mieszkańców Katalonii, można by napisać książkę, ale to miejsce absolutnie szczególne w sercu praktycznie każdego Katalończyka!

Robert Lewandowski będzie grać przed największą w europie widownią, liczącą prawie 100.000 osób gdzie średnio na nawet najsłabsze mecze przychodzi po 72-75 tys. kibiców (dla porównania pojemność Allianz areny to 75 tys.).

Dodatkowo, o czym nie wszyscy pamiętają, Robert Lewandowski zmienia nie tylko drużynę, której styl nieco różni się od tego co grali w Bayernie, ale również klimat! Granie o 22 czy 23 nie jest na hiszpańskich boiskach niczym nadzwyczajnym do tego temperatury na poziomie 32-34 stopni również nie robią na mieszkańcach regionu większego wrażenia! Również liga hiszpańska z całym szacunkiem, ale jest ligą zdecydowanie mocniejszą niż liga niemiecka, gdzie właściwie drużyn na wysokim europejskim poziomie są 2 może 3, w Hiszpanii spokojnie tych ekip będzie ok. 10. Ostatnią kwestią jest wiek 34 lat, który również może zacząć dawać o sobie znać.

Dla piłkarza takiego formatu jak Kapitan reprezentacji polski to wszystko nie powinno to mieć aż tak dużego wpływu, ale czy na pewno?

Przed Robertem Lewandowskim jest gigantyczna szansa, ale są również niemałe wyzwania, o których niektórzy na dzień dzisiejszy zapominają!

Za rok okaże się, czy spełni się marzenie Roberta o wygraniu złotej piłki!